BioShock Collection (Xbox One)

BioShock: The Collection (Xbox One) to zremasterowany i przeznaczony na najnowszą konsolę Sony zestaw trzech kultowych gier, które każdy fan tytułu w swojej kolekcji mieć powinien: Bioshock, Bioshock 2 i Bioshock: Infinite. Dodatkową atrakcją jest fakt, że wszystkie gry zasadnicze, oferujące i tak potężną dawkę emocji i wiele godzin rozrywki, zostały wzbogacone o całą zawartość DLC , jaka dotychczas się ukazała.

W części pierwszej, która niedługo będzie obchodzić swoje dziesięciolecie, uczestnik rozgrywki wciela się w rolę pilota samolotu, który rozbija się na wzburzonych morskich wodach, jednak udaje mu się przetrwać i dotrzeć do latarni morskiej. W tym miejscu rozpoczyna się właściwa fabuła, ponieważ latarnia nie okazuje się latarnią, ą wejściem do podwodnego miasta o nazwie Rapture.  Jest to utopia, niemająca prawa bytu na powierzchni, jednak pod wodą ludzie nie muszą przejmować się wieloma ograniczeniami, które pętają ich na ziemi. 

Niestety i tu do głosu w końcu dochodzi ludzka natura: kresem Rapture w jego dotychczasowej formie okazuje się odnalezienie substancji o nazwie Adam, dającej nadludzką moc. Podział mieszkańców miasta na frakcje i początek walk oznacza koniec podwodnego miasta.

Wydarzenia zobrazowane w BioShock 2 rozpoczynają się chronologicznie w kilka lat po mających miejsce w pierwszej części. Gracz w skórze prototypu o nazwie Big Daddy przemierza ruiny Rapture i próbuje odebrać władzę nad tym, co zostało z miasta, bezwzględnej kobiecie, która sprawuje niepodzielną władzę nad ruinami.

„Trójka”, czy BioShock: Infinite zaskoczy wszystkich oczekujących kontynuacji wątków fabularnych rozpoczętych w dwóch poprzednich odsłonach. Akcja, dla odmiany, przenosi się pod niebiosa, do podniebnego miasta o nazwie Columbia, a główny bohater w osobie prywatnego detektywa Bookera De Witta, niegdyś pracownika szanowanej agencji detektywistycznej, podejmuje na własną rękę próbę wydostania z Columbii tajemniczej kobiety imieniem Elizabeth.

W porównaniu z pierwowzorami gier mechanika rozgrywki pozostałą praktycznie niezmieniona, jednak zdziwi się ten, kto po grach z 2007, 2010 i 2013 roku spodziewa się archaicznej grafiki, odstającej od obecnych standardów. Twórcy gry, mając na uwadze możliwości oferowane przez PlayStation 4 oraz oczekiwania współczesnych graczy, zrobili wszystko, aby ich usatysfakcjonować. 

Wszystkie tytuły zostały przystosowane do standardu HD, nawet najstarsza część trylogii nie rozczarowuje jakością tekstur, liczbą detali i efektami specjalnymi, a druga i ostatnia część, korzystające w pełni z możliwości oferowanych przez konsolę Sony ósmej generacji, mogą swobodnie konkurować ze współczesnymi produkcjami o podobnym charakterze.

Wszystkie trzy części BioShock, wchodzące w skład zestawu, mogą być odtwarzane w rozdzielczości HD, a więc 1920x1080 pikseli.

BioShock: The Collection (Xbox One) posiada rating PEGI 18.

 pj