129,95 zł
120,17 zł
Odwracaj planszę, wysadź przyjaciół, ciesz się zwycięstwem!
Jedna z najlepiej sprzedających się gier karcianych wszech czasów jest teraz planszówką – i to taką, jakie świat jeszcze nie widział! Eksplodujące Kotki: Gra planszowa to nowa wersja imprezowego hitu, w którym próbujemy odnaleźć się w zmiennej sytuacji i zastawiać przemyślane pułapki na przyjaciół. Znajdziemy tu zarówno znajome efekty, jak i zupełnie nowe rozwiązania, a wybuchnięcie może okazać się całkiem kuszącą opcją…
Na czym to polega?
Podczas rozgrywek naszym celem jest zakończenie ruchu dokładnie na polu ze wstążką. Wydawać by się mogło, że do pokonania mamy niewielki odcinek, ale wszechobecne pułapki i przeciwnicy będą nam skutecznie utrudniali planowanie.
Gracze kolejno rozgrywają swoje tury w ramach identycznego schematu: najpierw zagrywamy dowolną liczbę kart akcji z ręki, a potem dobieramy dysk ruchu i go rozpatrujemy. O ile talia kart nie stanowi zagrożenia i jest pełna przydatnych efektów, o tyle dyski ruchu potrafią nieźle namieszać w naszych planach.
Skoro gra ma w nazwie eksplodujące kotki, nie powinno dziwić, że udział w niej wiąże się z ryzykiem wybuchnięcia. Jeśli trafimy na pole ze znajomą pułapką, musimy zagrać kartę rozbrojenia. W przeciwnym razie eksplozja wyrzuci nas prosto do kuwety (czyli na pole startowe).
Jeszcze Wam mało? Dodajmy, że plansza jest dwustronna – w trybie spokoju czekają na nas tylko 3 eksplodujące kotki, jednak w trybie chaosu jest ich aż 9! Na szczęście mamy pewną kontrolę nad tym, czy i kiedy zmieniamy stronę… podobnie jak pozostali gracze, którzy z pewnością będą chcieli zrobić nam na złość.
Dlaczego pokochasz tę grę?
Fani Eksplodujących Kotków z pewnością docenią charakterystyczny humor, obejmujący zarówno teksty na kartach, jak i ilustracje. Poczują się też pewniej widząc znajome efekty, nawet jeśli tym razem będą ich używać w nieco innym celu.
Jednocześnie gra jest na tyle zmodyfikowana, że będzie interesująca nawet dla weteranów serii. W planszowej wersji unikanie wybuchnięcia nie jest naszym głównym celem (ba, czasem może nawet okazać się przydatne!), musimy więc przyjąć zupełnie inną strategię.
Podczas rozgrywek nie zabraknie jednak najważniejszego: negatywnej interakcji! Praktycznie każdy element gry, od efektów kart, poprzez dyski ruchu, aż po odwracanie planszy, można wykorzystać, by uprzykrzyć życie kolejnemu graczowi.
Dane producenta
Rebel Sp. z o.o.,
Polska
80-298
Gdańsk
ul. Budowlanych 64c
wydawnictwo@rebel.pl
Informacje o bezpieczeństwie
Posiada logo CE. Nie nadaje się dla dzieci w wieku poniżej 3 lat. Zawiera małe elementy - ryzyko zadławienia.
"Eksplodujące kotki" to znana imprezowa karcianka, w którą jak do tej pory nie miałam okazji zagrać, lecz wiele o niej słyszałam. Trafiła mi się jednak okazja, by zagrać w tę grę w wersji planszowej i z przyjemnością się za nią zabrałam.
Zasady gry są bardzo proste - każdy z graczy zagrywa dowolną liczbę kart ze swojej ręki i/lub następnie dobiera dysk ruchu, który wskazuje o ile pól do przodu ma przesunąć się jego pionek, czasem wskazane są też dodatkowe akcje.
Celem gry jest dotarcie do pola z wstążką, co wydaje się banalne, lecz nic bardziej mylnego. Nie tak łatwo stanąć dokładnie na tym polu, zwłaszcza gdy po drodze można... eksplodować!
Eksplodowanie występuje wtedy, gdy stanie się na konkretnym polu i wiąże się ono z utratą kart oraz zamianą miejscami z graczem, którego pionek znajduje się obecnie na ostatnim miejscu.
Istotnym elementem gry jest negatywna interakcja - gracze mogą, niechcący lub z premedytacją (z naciskiem na to drugie) sobie przeszkadzać i oddalać się nawzajem od zwycięstwa.
Zaletą gry jest niewątpliwie sposób jej wydania - jej plansza ma dwa warianty! Jedna, niebieska, jest łagodniejsza, a druga, czerwona (i do tego trójwymiarowa) ma więcej niekorzystnych pól. W trakcie rozgrywki gracze korzystają z obu, nie musząc podnosić swoich pionków! Wszystko samo się przesuwa. Wygląd i oryginalne wykonanie z pewnością zasługuje na uwagę.
Kolejna sprawa to losowość - wszystko tutaj jest wielką niewiadomą i trzeba zdać się na los, czego dla mnie było trochę za dużo. Lubię elementy losowe, zgrabnie wplecione i stanowiące urozmaicenie, ale też mieć jakikolwiek wpływ na swoją strategię - tutaj nie ma na to szans.
Ilustracje na kartach są dość różne, niektóre ciekawe, inne dziwaczne. Twórcom zależało na utrzymaniu ich w humorystycznym tonie, który... niestety zupełnie do mnie nie przemówił.
Podsumowując: jest to ciekawie wydana gra, szybka, prosta i przystępna. Może fajnie się sprawdzić jako imprezówka dla fanów negatywnej interakcji. Mnie jednak nie porwała, głównie przez zbyt dużą losowość, która w połączeniu z taką perfidią okazywała się dla mnie zbyt męcząca i frustrująca. Myślę jednak, że fani wersji karcianej mogą się z nią dobrze bawić 😉
czwartek, 11 września 2025 19:03